poniedziałek, 25 października 2010

# 10 Wielki Powrót

Podirytowany wstałem z łóżka ze świadomością że mam dokładnie pół godziny. Zapach zielonej herbaty parzącej się w białym kubku wypełnił cały dom a odgłos starej, żółtej suszarki zapewne obudził mieszkających obok sąsiadów. Ciepło ubrany, szybkim krokiem wyszedłem z domu zamykając drzwi na klucz. Kiedy ledwie zdążyłem założyć słuchawki i odtworzyć piosenkę crystal castles, zobaczyłem kuzynkę. Przez całą drogę rozmawialiśmy o nieistotnych, często zabawnych sprawach. Po tygodniowej nieobecności nauczyciele, klasa i znajomi powitali mnie wyjątkowo ciepło i miło. Niestety nie mogło obejść się bez złego dnia jednego z bakałarzy. Zapewniono mnie że emocje niedługo opadną a jak każdy uczeń zapewne wie że w szkole informacje rozchodzą się w miarę szybko. Wychodząc poczułem świeży podmuch zimowego wiatru na twarzy, chwilę potem dowiedziałem się że trzy dni temu spadł śnieg. Niestety stopniał.

czwartek, 7 października 2010

# 9 Moda, w której nie można wyjść na ulicę nie jest modą. - FAIL

Ulubione Lektury ? - Cytaty na temat mody. Dopiero teraz zdałem sobie z tego sprawę że mogłem w ten sposób odpowiedzieć na dzisiejszej lekcji polskiego. " Moda to to, co wychodzi z mody." Zdania którymi mógłbym napawać się godzinami.  "Moda nie powinna rodzić się na ulicy." zgadzam się w zupełności.  "Moda przemija, styl pozostaje." Są to cytaty Coco Chanel a właściwie Gabrielle Bonheur Chanel żyjącej w latach 1883 - 1971. Ciekaw jestem cytatów współczesnych projektantów mody. 

poniedziałek, 4 października 2010

# 8

Projektant : Konrad Parol
Fotograf : Krzysztof Wyzyński
Model : Marcin Ziółko



Te zdjęcia kojażą mi się z kolekcją Comme Des Garcons dla H&M w 2008/09 roku. Głowa - Nagle z bolącą liczbą pomysłów.

# 7 Inspiracje w praktyce Part. 1

Styl jest definicją wnętrza duszy. Co można z tego zrozumieć ? - ...

niedziela, 3 października 2010

# 6 Inspiracje

Niedzielny wieczór, jedyna atrakcja przed godziną 20.00 to męczenie ludzi jednym pytaniem "Co mogę teraz zrobić" Matka Moda poleciła mi opisanie swojego stylu i tego skąd czerpie inspiracje. Zacznijmy od samego początku... W dzieciństwie byłem ubierany jak wszystkie dzieci z osiedla, wtedy jeszcze mi to nie przeszkadzało. W wieku 6 lat, "szyłem" ubranka dla lalek Barbie kuzynki - kwadraty z dwoma otworami na plastikowe ręce. Potem dorastając, stwierdziłem że chcę różnić się od innych. Dziecko jak to dziecko, zrobiłem irokeza. Lansując się z żelem na włosach myślałem że każdy na mnie patrzy. W 1 klasie gimnazjum zapuściłem włosy, ah te czasy, czapki z prostym daszkiem i te sprawy. Nie - to nie dla mnie - pomyślałem. Zmiana fryzury. Moda owładnęła moją psychikę. A, własnie - Kim się inspiruję? - Ostatnio zaciekawił mnie Damon Baker. Niesamowity smak. Retro, Vintage, klimat przedwojenny ze szczyptą kontrowersji i nowoczesności - Tak, to jest to. Marynarka moja przyjaciółka. Jeśli miałbym wypisywać czyim stylem się inspiruję zabrakło by miejsca w blogu. Zaczynając Od Marylina Mansona, kończąc na Presley'u. Magazyny, blogi i ludzie. Ostatnio odnoszę wrażenie jakby ludzie ubierali się zwyczajnie tylko dla tego że boją pokazać prawdziwego siebie. Wiem o tym bardzo dobrze że znajomi, gdyby nie opinia innych ubieraliby się milion razy lepiej niż ja - jestem tego pewien. Wracając do mojego stylu, w sumie jest zwyczajny - faktycznie, w tej szkole na pewno jestem inny. Mam ochotę na takie zestawy :




Jeśli chodzi o Damona Bakera to dzięki niemu cieszę się że jestem płci męskiej !

W zdjęcia proponuję klikać scrollem aby otworzyło się w nowej karcie !
Pozdrawiam Marcin Ziółko.